Gdy lato odchodzi...

9:34 AM

Gdy lato odchodzi, zawsze jest mi smutno. Cały rok na nie czekam, chociażby ze względu na strefę klimatyczną, w której się znajduję, a ono tak szybko odchodzi. Przed wakacjami zawsze próbowałem sobie rozplanować co, jak, gdzie i z kim. Tym razem nie zastanawiałem się nad niczym. Nie chciałem planować żadnych specjalnych wyjazdów, ani organizować czegokolwiek - postawiłem na spontaniczność. Gdy jestem u schyłku wakacji zawsze zastanawiam się jak szybko ten czas minął oraz jak wygodnie było wygrzewać kapsko w ciepłym słońcu. Przypominam sobie wtedy wakacje z rodzicami nad morzem w Sobieszewie, a potem w Chłopach. Cieszyłem się, że mogłem pojechać i spędzić czas nad morzem, odpocząć, spotkać nowych ludzi, poobserwować cebulaków z innych części Polski. Właściwie chyba nigdy nie narzekałem, że muszę spędzić wakacje z rodzicami. Miałem to szczęście, że nie czułem się tam nigdy ograniczony. Wkurza mnie niestety, że trzeba będzie czekać kolejne 9 miesięcy już nawet nie na same wakacje, bo już tak długich nie będę mieć nigdy, ale na słońce czy też możliwość wyciągnięcia seksownych gir w krótkich spodenkach itp.
Lubię lato, a szczególnie, gdy zachodzi słońce. Jeszcze gdy byłem nastolatkiem bardzo często wychodziłem na popołudniowe spotkania z Pauliną do sąsiedniej wsi by móc zrelaksować się przy COLI <sic!> i najlepszej pizzy świata, czy też wycieczki rowerowe z Michałem. Mieszkając w Słubicach lubiłem czekać na soboty i rzucić się w mały wir imprezowy w Kamei (Dżasta bitch). Niemniej jednak miło było też usiąść nad Odrą i reflektować plany na przyszłość, bo przecież po wakacjach to prawie jak nowe życie? :-) 
W Szwecji  nie siadam nad rzeką, bo wokół mnie krowy na pastwiskach, ale chodzę na spacery i myślę sobie, że jestem daleko od mojego starego życia i nawet za nim nie tęsknię. Coś nowego zaczęło się zanim lato odeszło. Każdy z nas ma tak, że będąc nastolatkiem próbujemy się upodobnić do innych, chcemy być tacy jak inni, następnie przychodzi czas szukania drogi. Chcemy coś osiągnąć, niektórzy zazdroszczą innym sukcesów, inni cieszą się, że mogą inwestować w siebie. Ci pierwsi mają najgorzej. Pozostają nieszczęśliwi. Lato to czas na zmiany to, dzięki nim możemy przemyśleć wiele spraw. Oczywiście będąc sentymentalną szmatą lubię się użalać jak to szkoda, że lato odchodzi. Uwielbiam ten moment a zarazem czuję łezkę.
Czas na buty jesienne i książkę o Muminkach.
A tegoroczne wakacje spędzałem najcześciej nad jeziorami. Berlin, Osieczna, Frankfurt, Słubice, Grimslov, Szamocin
Osieczna
Frankfurt (Oder)
Berlin
Berlin, Schlachtensee
Frankfurt (Oder), Helenesee
Frankfurt (Oder), Odra
W drodze do Berlina
Grimslöv
Grimslöv, Aasnen
Grimslöv, Skatelöv


You Might Also Like

0 comments

Popular Posts

Like us on Facebook